Malta :: Z niemowlakiem na pokładzie

23-30.08.2017

Planowanie podróży z niemowlakiem – informacje praktyczne

Od powrotu z wyprawy do Meksyku w lutym 2017 roku aż do wakacji wszystkie nasze plany wyjazdowe przełożyliśmy na później z uwagi na przyjście na świat w maju naszego nowego małego podróżnika. Co nie znaczy, że zupełnie zrezygnowaliśmy z planowania. Co to, to nie!

Po konsultacjach ze specjalistami od noworodków ustaliliśmy, że odpuszczamy podróże samolotem do trzeciego miesiąca życia naszego potomka. Zmiany ciśnienia mogą niekorzystnie wpłynąć na rozwijający się zmysł słuchu, a poza tym taki maluch powinien jednak unikać dużych skupisk ludzi, co w samolocie z zasady nie jest możliwe.

Z taką myślą jeszcze przed narodzinami naszego synka zabrałem się za poszukiwanie ciekawych opcji lotów na wakacje, najlepiej w obrębie basenu Morza Śródziemnego. Wybór padł na Maltę, z której mieliśmy fantastyczne wspomnienia sprzed pięciu lat, i na którą łatwo się dostać prosto z Krakowa. Za bilety Ryanairem dla naszej czwórki (razem z infantem) zapłaciłem nieco ponad 1400 zł.

Ciekawostką jest zakup biletu lotniczego dla dziecka, które… jeszcze się nie urodziło. Tak właśnie było w tym przypadku. Co prawda imię już wybrane, ale dokładnej daty urodzenia nie znaliśmy. Poza tym nie można kupić biletu na datę urodzenia w przyszłości. Wpisałem więc losowo wybrany dzień urodzenia z nadzieją, że można to zmienić przez infolinię lub online chat. Jak się później okazało nie myliłem się. Obsługa online chat przewoźnika potwierdziła, że bezpłatnie można zmienić datę urodzenia dziecka. Co uczyniłem zaraz po narodzinach.

Z finansowego punktu widzenia podróż samolotem z dzieckiem do dwóch lat jest interesująca. Linie lotnicze ulgowo traktują najmłodszych, proponując im lot „na kolanach” rodziców często za symboliczną opłatą. Ryanair ma stałą opłatę 120 zł za lot niemowlaka w jedną stronę. Choć przy niskich cenach lotów w low-costach może się zdarzyć, że zwykły bilet jest… tańszy od biletu dla infanta.

Podróżowanie po Malcie

Malta, choć nie jest wielką wyspą, ma całkiem dobrze rozwiniętą sieć dróg. W najszerszym miejscu ma ok. 30 km szerokości, co pozwala na przejechanie z jednego końca na drugi w ciągu około godziny. Podobno komunikacja autobusowa też nie jest zła, choć nigdy z tej opcji nie korzystaliśmy.

Malta jako kraj to jednak nie tylko jedna wyspa. To też Gozo odległe od Malty o kilka kilometrów na północny zachód, a także Comino, leżące pośrodku. Koniecznie trzeba wybrać się na Gozo, najlepiej samochodem, natomiast Comino wystarczy opłynąć motorówką z kilkoma przystankami.

Wypożyczając samochód na wyjeździe często porównuję oferty na Ryanair Car Hire, Rentalcars.com, Autoeurope.pl. Tym razem średniego SUV-a zarezerwowaliśmy w Avis przez Rentalcars za około 1200 zł na cały tydzień z pełnym ubezpieczeniem. Z reguły staram się wykupić ubezpieczenie wkładu własnego, bo opowieści niektórych osób o nieuczciwych wypożyczalniach przyprawiają o ból głowy. Szczególnie, kiedy na karcie kredytowej mamy blokadę środków w wysokości tysięca euro.

Fotelik / nosidełko, a także wózek spacerowy, wzięliśmy z sobą z domu. Zgodnie z tym, co deklaruje na swojej stronie Ryanair, nieodpłatnie można przewieźć 2 sztuki akcesoriów dziecięcych na dziecko – 1 wózek dziecięcy plus jeden z następujących przedmiotów: fotelik samochodowy, podstawkę podwyższającą lub łóżeczko turystyczne. Dwie sztuki akcesoriów dziecięcych przewożonych nieodpłatnie można oznakować na lotnisku w punkcie nadawania bagażu, który jest zamykany 40 minut przed planowanym wylotem. Wózkiem dziecięcym można podjechać do schodów prowadzących na pokład samolotu. Po wylądowaniu wózek będzie podstawiany przy schodach (jeśli warunki na lotnisku będą na to pozwalały). Osoba podróżująca z niemowlęciem może zabrać dodatkowo torbę do 5 kg (oprócz własnego bagażu podręcznego).

O wózkach i innych akcesoriach podróżnych dla dzieci napisano już setki blogów i artykułów. Dla nas to był pierwszy wyjazd i zabraliśmy ze sobą rewelacyjny wózek Mutsy Igo, który świetnie się składa i jest w miarę poręczny, ale ma jedną wadę – waży około 12 kg. To dużo jak na dodatkowy sprzęt do samolotu. Właśnie pod kątem wyjazdów kupiliśmy później lekki i łatwy do składania wózek Peg Peregio Pliko Mini, który sprawdził się na kolejnych wyjazdach i waży zaledwie 6 kg.  O wiele bardziej w naszej podróży zdało egzamin nosidełko Marsupi, o którym więcej możecie przeczytać tu.

Pamiętać trzeba o tym, że na Malcie obowiązuje ruch lewostronny. Może to być wyzwaniem dla osób, które nie próbowały tego jeszcze. Szczególnie na rondach, których na Malcie jest sporo. Lepiej zwolnić i dwa razy pomyśleć, niż później mieć problem z uszkodzonym autem. Nie przesadzałbym też z wielkością samochodu, na wąskich uliczkach to będzie zdecydowanie utrudniało poruszanie się i parkowanie.

Najlepsze plaże Malty

Wybrzeże Malty i Gozo jest skaliste i pełne imponujących klifów i niepowtarzalnych formacji skalnych. Wśród tych skał schowane są jednak klimatyczne niewielkie plaże ze złotym piaskiem i lazurową wodą. Będąc na Malcie polecam odwiedzić więcej niż jedną plażę, bo każda jest inna, a nie jest ich dużo.

My znaleźliśmy swoje ulubione miejsce w Għajn Tuffieħa Bay, do której prowadzi łagodne zejście po betonowych schodach. Plaża zlokalizowana jest w północno-zachodniej części wyspy. W pobliżu znajduje się parking, a także niewielka restauracja nad samym morzem. Na miejscu można wynająć leżaki i parasole. Idealna dla rodzin i na spokojny odpoczynek. W sezonie jest dość popularna, ale nie tak zatłoczona, jak na przykład pobliska Golden Bay Beach. Tu też jest pięknie, ale za to bardzo głośno i komercyjnie. Na pewno są tacy, którym się tu spodoba, my jednak wolimy spokojniejszy klimat. Taki na pewno można znaleźć również na Ġnejna Bay Beach, nieco bardziej na południe. Tam też dojedziemy autem.

Na północnym krańcu wyspy znajduje się jeszcze jedna piękna i niewielka plaża Paradise Bay Beach. Tam niestety jeszcze nie dotarliśmy, ale podobno warto. Północno-wschodnie wybrzeże to głównie hotele i osiedla apartamentów. Nieliczne plaże nie są już tak wyjątkowe, wciśnięte między bloki.

Koniecznie natomiast trzeba wybrać się na południe wyspy do St. Peter’s Pool. To naturalny, wyrzeźbiony przez morze i wiatr skalny basen, w którym można się kąpać, a nawet skakać do morza z pobliskich skał.

Malta od strony morza

Będąc na Malcie sugeruję wziąć pod uwagę wynajęcie łodzi motorowej. Choć generalnie zalecam wyrobienie wcześniej patentu sternika motorowodnego, to mniejsze łódki można wypożyczyć bez konieczności posiadania uprawnień. Wystarczy dokument tożsamości. Najciekawsze miejsce do żeglowania to cieśnina między Maltą i Gozo oraz Comino. Stacjonując na Malcie polecam skorzystanie z usług Bluewaves Watersports, z których my korzystaliśmy już dwukrotnie. Ceny wynajęcia 4-osobowej motorówki zaczynają się już od ok. 200€ za cały dzień.

Obsługa zapewnia mapę terenu i pomaga w zaplanowania trasy. My wybraliśmy się dookoła Comino, zatrzymując się w wielu przepięknych zatoczkach o lazurowej wodzie. A takich miejscach wystarczy zarzucić kotwicę i skoczyć do idealnie przejrzystej i ciepłej wody. Malta nie ma ciężkiego przemysłu, więc wody dookoła są wyjątkowo czyste, a wspaniała widoczność zachęca do nurkowania.

Kultowym i popularnym miejscem jest Blue Lagoon, płytka zatoczka przy zachodnim brzegu wysepki Comino. Można tam zacumować i cieszyć się pięknym widokiem jasno turkusowej wody. Warto poszukać swojego ulubionego miejsca, bo pięknych zatoczek wokół wyspy jest znacznie więcej. Nasza ulubiona to Crystal Lagoon, nieco bardziej na południe. Jest równie piękna, ale mniej zatłoczona, a za to można tam podziwiać wiele gatunków ryb pływając pod efektownym klifem. Opływając Comino bardzo łatwo trafić do Santa Maria Caves, ale sugeruję darować sobie wpływanie łódką do jaskiń, jeśli nie macie dużego doświadczenia w żeglowaniu.

Kilkanaście minut rejsu dzieli nas od Gozo, gdzie również można odwiedzić przyjemne niewielkie zatoczki. Niektóre z nich oferują miejsca do jedzenia. Warto sprawdzić Mġarr ix-Xini albo Xiendi Bay.

Dodaj komentarz